SECRET
HISTORY STONES - SHS process. (2)
Definicja;
Tajemna historia kamienia – proces skamienienia tkanek
organicznych i ich destrukcji w kamieniu. Dotyczy skamieniałych szczątków
organizmów żywych i roślin od początków Życia na Ziemi. Przebiega w utajeniu, w
izolacji od warunków naturalnych. Odsłonięcie skamieniałości ujawnia aktualny
przebieg procesu.
To prawo Natury, SHS proces trwał od zawsze i działa po
dzień dzisiejszy, nawet w naszej obecności na Ziemi ale przebiega w kamieniu, w
utajeniu, poza naszym postrzeganiem. Widoczny jest w wydobytych znaleziskach
skamieniałych organizmów na każdym etapie tego procesu.
Warunek konieczny składowania, zalegania w gruncie lub
górotworze - izolacja od środowiska.
Warunek uboczny;
– obecność krzemionki w środowisku, stąd skamieniałości kwarcowe z zawartością agatów i kryształów kwarcu w środku. Krzemionka utrwala na stałe i ujawnia, w którym momencie procesu nasyciła obiekt i krystalizowała. W tym przypadku, charakterystyczne znaleziska wskazują na działalność wulkaniczną pod dnem morza w regionie.
– obecność krzemionki w środowisku, stąd skamieniałości kwarcowe z zawartością agatów i kryształów kwarcu w środku. Krzemionka utrwala na stałe i ujawnia, w którym momencie procesu nasyciła obiekt i krystalizowała. W tym przypadku, charakterystyczne znaleziska wskazują na działalność wulkaniczną pod dnem morza w regionie.
- obecność węglanu wapnia - powszechna.
Każde znalezisko, skamieniałość jest obrazem tego procesu;
Etap I-szy.
1. Śmierć osobnika.
2. Śmierć komórek. Gnicie i rozkład organizmu.
3. Konsumpcja szczątków przez bakterie, glony, pierwotniaki,
larwy owadów i robaki – uwaga, są widoczne w skamieniałościach.
Etap II-gi.
1. Dojrzewanie zawartości zamknięcia (depozytu) –
odizolowanych szczątków.
Barwa znaleziska oddaje czas tego etapu i pokrywa się z
widmem rozszczepionego światła – od jasnych, żółtych i beżowych przez wszystkie
barwy tęczy, po kolor czarny. Czas procesu dojrzewania ok. 2 lat. – przerwany
skutkuje skamienieniem zawartości przez następne setki tys. lat.
2. W tej fazie równocześnie rozpoczyna się proces rozkładu
wstęg białkowych i łańcuchów węglowych, związków węgla w padłym organizmie. Proces
przerwany w tej fazie prowadzi przez następne 200-300 tys. lat do skamienienia.
Ale moment przerwania procesu jest widomy w barwach znaleziska, daje się
oszacować w miesiącach. W tej fazie również widoczni są padlinożercy w
zawartości depozytu.
Komiks „Surowe a dojrzewające”
3. W procesie rozkładu cząstek organicznych następuje
przyspieszony rozkład tkanki tłuszczowej, w kamieniu na nielidyt a po odkryciu
nielidytu, w warunkach naturalnych w skałę ilastą. Cząsteczki organiczne tkanki
mięsnej, białka zwierzęce i roślinne rozkładają się wolniej ale w kamieniu od razu rozkładają się w skałę
ilastą.
„Nielidyt czyli nie lidyt”.
Etap III-eci. Erozja i destrukcja mechaniczna.
Zakończeniem utajonego procesu rozkładu związków węgla,
tkanki organicznej jest redukcja węgla i powstawanie skały ilastej. Ta w
warunkach izolacji, zamknięcia pozostaje skałą. W znaleziskach zachowany jest
kształt, powierzchnia zewnętrzna tkanki miękkiej, ujawnione są kości.
To nie jest wypełnienie, masę skały stanowi przetworzona
tkanka miękka organizmu, rozłożone w środku związki organiczne. Odkryta w
warunkach naturalnych ulega destrukcji mechanicznej na odłamki a w konsekwencji
ruchu górotworu lub złoża jest niszczona na piach i pył, w cząstki o różnej
granulacji.
„Bardzo twarde tkanki miękkie”;
Uwaga; Znaleziska ujawnione a pozostawione na powierzchni
erodują w ciągu kilku lat na powierzchni w skałę ilastą, z upływem następnych kilkudziesięciu
lat erodują na wskroś, w całości.
Homo erectus dla swoich potrzeb przetwarzał cieplnie
surowce zwierzęce i roślinne. Skutkowało to rozkładem związków węgla,
niszczeniem łańcuchów węglowych i wstęg białek w ciągu kilkudziesięciu minut.
Skracał proces o etap 2 i 3, dojrzewania i rozkładu związków węgla. Skutkuje to
po setkach tysięcy lat w znaleziskach przetworów w kamieniu a odkrywanych na
powierzchni, w skale ilastej.
W znaleziskach sprzed kilkuset milionów lat te same procesy
następowały samoistnie i trwały znacznie
dłużej ale nie dłużej niż 200-300 tys. lat. Po tym zalegały w izolacji, w
górotworze jako kamienie. Ale wydobyte, w warunkach naturalnych erodowały do
skały ilastej.
Polecam cykl septaria, tam w zależności od warunków
składowania wyrobów i jakości zalepienia można czytać proces jak książkę.
Zalepione grubo w glinie zachowały mięso i obrazują proces dojrzewania mięsa i
tłuszczów. Zalepione cienko gliną i przechowywane w warunkach wilgotnych –
wodnych podczas interglacjałów, przerw i ociepleń w Okresie Zlodowacenia
wskazują na koniec dojrzewania i początek erozji. Na przemianę skamieniałej
zawartości w skałę ilastą, stąd niesłuszna nazwa naukowa – konkrecja ilasta. W
wielu egzemplarzach zalepienie z gliny zostało rozmyte przez opady, na zewnątrz
widoczna jest sieć skamieniałych sosów w środku.
Właśnie w tym cyklu napisałem pierwsze słowa o procesie
rozkładu tkanek mięsnych – rozkładzie związków organicznych, związków węgla w
skamieniałościach.
„ Septaria – mistyfikacja naukowa”, 2 odcinki;
O porzuceniu krzemionki jako czynnika wiążącego decydowałem
się w wielu przypadkach opisanych w ciągu artykułów wprowadzających do
„Odlewania krzemieni” w książce „Epoka kamienia lanego”.
Wstęp do krzemieni.
Krzemień – kamień w kamieniu.
Wypieki składniki – tłuszcz.
Czarna dziura w kamieniu.
Lidyt nie lidyt.
Długi żywot białka.
Jajecznica na czarno.
W Naturze nie ma przypadków, wszystko jest poukładane a
jedno wynika z drugiego. Moje wątpliwości, co do stanu Wiedzy zaowocowały
pytaniami a w odpowiedzi ciągiem zdarzeń, procesem fizyko-chemicznym od
początku do końca. Wystarczyło poukładać kamienie (w głowie!).
Wszelkie złoża surowców energetycznych; ropy naftowej, węgla
czy gazu są niczym innym tylko związkami węgla powstałymi z rozkładu związków
węgla z organizmów lub roślin, małych i dużych pozostających w depozycie
(złożach) a pod Ziemią.
Dla określenia tego, co działo się ze skamieniałym organizmem
uczeni posługują się słowami kluczami, które nic nie znaczą – fosylizacja,
sedymentacja, petryfikacja – archaizmami sprzed wieków. Mogą one wskazywać
jedynie na efekt końcowy lub środowisko, w którym depozytowana była skamieniałość.
Definicja rozszerzona procesu SHS.
Procesy zachodzące na szczątkach organizmów nie mają nic wspólnego z geologią czy mineralizacją. Zachodzą przez bardzo długi czas pod Ziemią lub w skałach czyli w warunkach geologicznych.
W środowisku krzemionki lub węglanu wapnia skamieniałości będą nimi nasycane ze wszystkimi konsekwencjami ich obecności ale jest to działanie wtórne do właściwego procesu. Działanie na konkretne znalezisko w konkretnym momencie procesu z właściwymi dla tych czynników efektami – skrzemienienie, mineralizacja lub zwapnienie, zażelaźnienie i wiele innych skutków ubocznych. Zaletą tych czynników zewnętrznych – warunków geologicznych składowania - jest utrwalenie obrazu procesu w skamieniałościach. W większości jednak zacierają one obraz wnętrza skamieniałego organizmu lub wręcz niszczą.
Proces od początku do końca jest procesem chemicznym; procesem rozkładu związków organicznych, związków węgla w izolacji od otoczenia. Polega na wyodrębnieniu węgla atomowego i prędzej czy później kończy się na jego redukcji, utlenieniu.
Skała ilasta, efekt końcowy procesu to przetworzone pozostałe składniki wchodzące w skład łańcuchów węglowych, wstęg białkowych i innych związków organicznych czyli cała Tablica Mendelejewa.
Jak wskazują obserwacje znalezisk sprzed 400-300 mln. lat, skała ilasta także podlega działaniom tych samych czynników zewnętrznych, warunków geologicznych – skrzemienienie, zwapnienie itp., działań wtórnych na skamieniałym organizmie.
W zmieniających się warunkach geologicznych np. wzmożonej aktywności wulkanicznej w znaleziskach występuje działanie tych zmieniających się warunków na przemian, kolejność trudna do ustalenia ale możliwa.
Przez 15 lat wchodziłem coraz głębiej w proces na oczach Czytelników. Dzięki procesowi SHS udało mi się wyodrębnić Skamieniałości Kwarcowe, których ponoć nie ma i Homo erectusa, którego też nie było. Zdolność WYPIERANIA w mózgach uczonych nie dopuszcza myśli o sztucznym krzemieniu i Epoce Kamienia Lanego. Pozostała mi świadomość i satysfakcja, że o krzemieniu to ja wiem najwięcej.
Skoro zaś zwyobracałem uczonych i ministrów, zawłaszczyłem tytuł
profesorski, wypada mi pozostawić po sobie a potomnym jakieś porządne prawo
Natury. Stąd i generalizacja u mnie prostaka, ujęcie Natury w proces
obowiązujący od początku do końca Świata.
To nie moje prawo, ja je tylko odczytałem w kamieniu,
opisałem, udokumentowałem znaleziskami
na każdym etapie i opublikowałem.
I nie zamierzam tego ukrywać w „bibliotekach naukowych” a
pod kluczem, nie zamierzam patentować. Schowam je najlepiej, jak można czyli
zapodam do wiadomości publicznej, co niniejszym czynię.
A, że moje prawa autorskie są chronione zaklęciem, to uczeni
wiedzą, co robić wypada, wystarczy;
Proces SHS (Wysocki).
Podobnie zrobiłem ze sztucznym krzemieniem. Nie śliniłem
ołówka, żeby go obłożyć patentami. To nie ja, to Homo erectus opracował proces
odlewania sztucznych krzemieni i wdrożył technologię w życie pokoleń. Rzecz odczytałem
w kamieniach, opisałem i opublikowałem. Zgłosiłem Ministrowi od Nauki,
Premierowi Gowinowi, jako innowację
technologiczną. I co? I nic.
Ja nie będę miareczkował ile czego potrzeba i w jakiej
temperaturze. Nie mam do tego
odpowiednich warunków. Zapodałem materiały i opisałem kilka sposobów, i
wystarczy. Jego uczeni mają warunki do tego a technologia czeka na nich w
kamieniu. Urzędy i kamienie są cierpliwe, ja nie.
Tknąłem procesy i zjawiska, którymi dotąd nikt się nie
zajmował – stąd korzystałem ze swoich badań i ich opisu, z własnych zbiorów
materiału porównawczego, korzystam ze swoich materiałów źródłowych.
Dziękuję uczonym kolegom za 15 lat kompletnej izolacji i
marginalizacji.
Dlatego wykład tytułowałem po angielsku, bo adresowany jest
do Świata. Polscy uczeni nic z tego nie zrozumieją, tak jak nie rozumieją
obecności Homo erectusa w Polsce czy Epoki Kamienia Lanego.
Ostatnio dotarły do mnie wieści, migawki telewizyjne o
odkryciach ryb pancernych w okolicach Kielc.
A z czego one są skoro mają po 300-400 mln. lat, ano ze
skały ilastej, nie inaczej. Zatem muszę się objawić w „Skamieniałościach
kwarcowych” z fragmentami ryb pancernych w kwarcu, bo mam.
Prof.
a s. Roman Wysocki
28.02.2018 Bystrzyca k.Wlenia
Prawa autorskie zastrzeżone.